Dobre czyny codzienne

Św. Jan Kanty wyróżniał się dobroczynnością. Pisze hagiograf:

Ponad wszystkimi cnotami górowała u niego miłość bliźniego i litość dla cierpiących. Biedakom wszystko oddawał, wracał nieraz boso z miasta, gdyż obuwie podarował ubogiemu. Uczynki miłosierdzia co do ciała przewyższał jeszcze uczynkami miłosierdzia co do duszy. Bezustannie modlił się za grzeszników, pokutował za nich, a już szczególną miłością otaczał uczącą się młodzież.

Naśladujmy Świętych. Czyńmy dobro.
Wypełniajmy wiernie codzienne obowiązki stanu. I miejmy na uwadze, co nam podaje katechizm:

Najprzedniejsze dobre uczynki

  1. Modlitwa.
  2. Post.
  3. Jałmużna. 

Uczynki miłosierne względem ciała

  1. Łaknących nakarmić.
  2. Pragnących napoić.
  3. Nagich przyodziać.
  4. Podróżnych w dom przyjąć.
  5. Więźniów pocieszać.
  6. Chorych nawiedzać.
  7. Umarłych grzebać.

Uczynki miłosierne względem duszy

  1. Grzeszących upominać.
  2. Nieumiejących pouczać.
  3. Wątpiącym dobrze radzić.
  4. Strapionych pocieszać.
  5. Krzywdy cierpliwie znosić.
  6. Urazy chętnie darować.
  7. Modlić się za żywych i umarłych.

Pan Bóg codziennie otwiera nam szeroko możliwości realizacji dobra. Czyńmy dobro. Codziennie!