
Msza Święta jest Ofiarą Golgoty. Trudno pojąć sytuacje, gdy ktoś poznał katolicką doktrynę o Mszy Świętej, czyli dowiedział się czym jest Msza Święta w istocie, a nie podejmuje poważnych i spójnych z tym poznaniem decyzji. Mogąc częściej przybywać na Mszę Świętą, nie czyni tego. Słaba wiara, obojętność, wyziębiona miłość!
Natomiast dusza dojrzała i poważna rozumie, wierzy i kocha – przybywa na Golgotę tak często, jak to możliwe. Mało jest takich dusz. Czy chcę należeć do grona bliższych przyjaciół Pana naszego Jezusa Chrystusa?
Oto odpowiedź miłości na miłość Zbawiciela: przybywam często – jeśli mogę, codziennie – do stóp ołtarza Pańskiego.
Oto odpowiedź miłości na miłość Zbawiciela: przybywam często – jeśli mogę, codziennie – na katolicką Mszę Świętą.
Oto odpowiedź miłości na miłość Zbawiciela: przybywam często – jeśli mogę, codziennie – aby przyjmować dar najcenniejszy na świecie, owoc Najświętszej Ofiary: Ciało Pana naszego Jezusa Chrystusa, Chleb życia, pokarm na życie wieczne.
Św. Tomasz z Akwinu opiewa tę najwznioślejszą tajemnicę: O sacrum convivium, in quo Christus sumitur, recolitur memoria passionis eius, mens impletur gratia, et futurae gloriae nobis pignus datur. – „O święta uczto, na której pożywamy Chrystusa, odnawiamy pamięć Jego męki, duszę napełniamy łaską, i otrzymujemy zadatek przyszłej chwały”.
W obecnym momencie dziejowym, który, z punktu widzenia pogmatwania religijnego w strukturach kościelnych, prawdopodobnie nie ma sobie równego w skali dwóch tysięcy lat – rozumiejmy wielkość danego nam Bożego Daru: duszpasterstwa katolickie, choćby w formule doraźnej, jak nasze skromne duszpasterstwo, z Bożej dobroci dają nam dostęp do odwiecznych skarbów Kościoła Katolickiego, do katolickiego kultu, do katolickiej wiary, do łaski, do prawdy. Na naszych oczach, na ołtarzu Pańskim, dokonuje się codziennie Najświętsza Ofiara Mszy Świętej w starożytnym czcigodnym rycie rzymskim. Wielka tajemnica wiary – mysterium fídei. Wielka tajemnica miłości Boga do człowieka. Rozumiejmy, co właśnie tutaj ma miejsce! I przystępujmy często, o ile to możliwe: codziennie. Za wzorem Matki Bolesnej, wiernie stojącej pod Krzyżem, i my naszą częstą obecnością na Mszy Świętej odpłacajmy Panu naszemu Jezusowi Chrystusowi miłością za miłość!