Odpowiedzialność za słowo (22)

„Plotkarze i obmówcy Bogu są obmierzli” – pisze święty Paweł (Rz 1, 29-30).
Bóg jest miłością, tym samym stanowi szczególniejszą sprzeczność z obmową, będącą śmiertelnym nieprzyjacielem cnoty miłości.
Bóg jest naszym Ojcem i jako taki za osobistą krzywdę uważa każdą przykrość uczynioną ostatniemu z naszych współbraci.
Bóg jest naszym Sędzią i jako taki, zabrania nam pod surową karą czynić zamach na Jego najwyższe prawa.
Niewątpliwie, powodowany tą prawdą, pisze święty Jakub: „Kto uwłacza bratu, albo kto sądzi brata swego, uwłacza Prawu i sądzi Prawo. Jeśli zaś sądzisz Prawo, nie jesteś wykonawcą Prawa, ale sędzią. Jeden jest Zakonodawca i Sędzia, który może zatracić i wybawić” (Jk 4, 11-12). Kto nas upoważnił do założenia na ziemi trybunału, w którym decydująco rozstrzygamy o zasługach ludzi, oświadczamy bez apelacji, iż dana osoba ma być taką, jaką my widzieć ją chcemy, w którym na zawsze odsądzamy od czci i dobrej sławy bliźnich, gdzie wszyscy bez różnicy otrzymują potępiające i to nielitościwe wyroki (…)? Toteż Duch Święty oświadcza nam, iż Bóg przekleństwem ściga tych, którzy kąsają (…) jak wąż i dla nich Królestwo Niebieskie zamknięte. „Złorzeczący nie posiądą Królestwa Bożego” (1 Kor 6, 10).
Ks. Zygmunt Skarżyński, Rzecz o obmowie, plotkach i potwarzy w przykładach

Odpowiedzialność za słowo (21)

„Plotkarze i obmówcy Bogu są obmierzli” – pisze święty Paweł (Rz 1, 29-30).
Bóg jest miłością, tym samym stanowi szczególniejszą sprzeczność z obmową, będącą śmiertelnym nieprzyjacielem cnoty miłości.
Bóg jest naszym Ojcem i jako taki za osobistą krzywdę uważa każdą przykrość uczynioną ostatniemu z naszych współbraci.
Bóg jest naszym Sędzią i jako taki, zabrania nam pod surową karą czynić zamach na Jego najwyższe prawa.

Ks. Zygmunt Skarżyński, Rzecz o obmowie, plotkach i potwarzy w przykładach

Odpowiedzialność za słowo (20)

Z prawdziwą boleścią serca, z miłości prawdy wyznać w tym miejscu muszę, że obmowa szeroko się rozgałęziła wśród naszych ojców duchownych i do tego stopnia, że między świeckimi nawet ludźmi nierzadko spotyka się to zdanie, niestety zbyt prawdziwe, iż nikt tak dobrze bliźniego nie urządza, jak kapłan brata kapłana.
Wyrozumiałość dla siebie, surowość dla współbraci, brak zastanowienia i duchowego wyrobienia, często pycha i zazdrość to sprawia, że z karygodną lekkomyślnością powtarzamy i w kurs puszczamy ujemne opinie i zdania o swych proboszczach, wikarych, sąsiadach, które ucierają się z wolna, nabierają prawa obywatelstwa, dochodzą do uszu władzy i zwykle bez dostatecznego sprawdzenia decydujący wpływ wywierają na wyrobienie opinii o moralnej wartości kapłana.
Poprzestaję na zaznaczeniu tej strasznej w szeregach naszych wady, która niemało współczesnych ofiar liczy, opłakujących w ciszy wyrządzoną im krzywdę. Nie uważam na razie za potrzebne i pożyteczne dla szerszego ogółu czytelników wdawanie się w drobiazgowy rozbiór tej kapłańskiej bolączki.

Ks. Zygmunt Skarżyński, Rzecz o obmowie, plotkach i potwarzy w przykładach