W tym roku – Roku Pańskim 2020 – świętując Boże Ciało, zwróciliśmy uwagę na kwestię czasu poświęcanego Panu Jezusowi obecnemu w Najświętszym Sakramencie.
Konkretyzując:
– czas poświęcany Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie na modlitwę po Komunii Świętej,
– czas poświęcany Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie na modlitwę po zakończeniu Mszy Świętej,
– czas poświęcany Panu Jezusowi w Najświętszym Sakramencie przez udział we Mszy Świętej w rycie rzymskim w dni powszednie.
Po kilku tygodniach czyńmy sobie rachunek sumienia:
– Czy moja modlitwa po Komunii Świętej jest lepsza, dłuższa, bardziej skupiona, serdeczna i ufna?
– Czy moja modlitwa po zakończeniu Mszy Świętej jest dłuższa, lepsza, regularna? Czy nie wybiegam z kościoła od razu, skoro tylko Msza Święta się zakończy?
– Czy poświęcam czas Panu Jezusowi, chętnie przybiegając na Mszę Świętą w rycie rzymskim w dni powszednie?
Za zaniedbania i zapóźnienia przepraszajmy Pana Jezusa ze skruchą. Czyńmy mocne postanowienie poprawy i wprowadzajmy je w czyn!
Dzisiaj przypomnijmy drugą z wyżej wspomnianych kwestii: czas dla Pana Jezusa po zakończeniu Mszy Świętej. Wysłuchajmy z uwagą!