Słowo dzisiejszej Mszy Świętej

Lekcja – Św. Benicjusza, Wyznawcy: 1 Kor 4, 9-14

Mniemam bowiem, że Bóg nas apostołów jako ostatnich okazał, jakby na śmierć przeznaczonych; gdyż staliśmy się dziwowiskiem światu i aniołom i ludziom. Myśmy głupi dla Chrystusa, wy zaś roztropni w Chrystusie; myśmy słabi, wy zaś mocni, wyście poważani, my zaś pogardzani. Aż do tej pory i łakniemy i pragniemy i jesteśmy nadzy i bywamy policzkowani i tułamy się i trudzimy się, pracując własnymi rękami. Złorzeczą nam, a błogosławimy; prześladują nas, a znosimy; znieważają nas, a prosimy. Staliśmy się jakby plugastwem tego świata, śmieciem wszystkich, aż dotąd. Piszę to, nie żeby was zawstydzić, ale jak synów moich najmilszych upominam.

Ewangelia – Wigilia Św. Bartłomieja Apostoła: J 15, 12-16

To jest przykazanie moje, abyście się wzajemnie miłowali, jak ja was umiłowałem. Większej nad tę miłość nikt nie ma, żeby kto życie swe oddał za przyjaciół swoich. Wy jesteście przyjaciółmi moimi, jeśli czynić będziecie, co ja wam przykazuję. Już was nie będę zwał sługami, bo sługa nie wie, co czyni Pan jego. Lecz was nazwałem przyjaciółmi, bo wszystko, co słyszałem od Ojca mego, oznajmiłem wam. Nie wyście mnie obrali, ale ja was wybrałem, i ustanowiłem was, abyście szli, i owoc przynieśli, i żeby owoc wasz trwał; żeby o cokolwiek prosić będziecie Ojca w imię moje, dał wam.