Istotnie, rzecz to niezmiernie dziwna dlaczego my tak doskonale obznajomieni jesteśmy z wadami i upadkami naszych bliźnich, a tak fatalnie zaślepieni bywamy wobec własnych nędz i ułomności. „Dlaczego – mówi Zbawiciel – widzisz drzazgę w oku brata twego, a belki w oku twoim nie widzisz? Albo jako mówisz bratu twemu: Dopuść, iż ci wyjmę drzazgę z oka twego, a oto belka jest w oku twoim. Obłudniku, wyrzuć pierwej belkę z oka twego, zanim wyrzucisz drzazgę z oka brata twego. Nie sądźcie, abyście nie byli sądzeni, którą miarą mierzycie, będzie i wam odmierzone” (Mt 7, 1-5).
Ks. Zygmunt Skarżyński, Rzecz o obmowie, plotkach i potwarzy w przykładach