Ze wszelkiego rodzaju hołdów, jakie składać możemy w ofierze naszej Przenajświętszej Matce, moim zdaniem, żaden się Jej bardziej nie podoba, jak częste uciekanie się do Jej pośrednictwa, przez wzywanie Jej pomocy w każdej naszej szczególnej potrzebie, jako to: w wątpliwościach, kiedy czy to sami potrzebujemy dobrej rady, czy drugim mamy takowej udzielać; w niebezpieczeństwach nam grożących; w utrapieniach; w pokusach, a zwłaszcza w pokusach przeciw czystości. Wybawi nas Ona niechybnie, jeśli Jej wzywać będziemy, modląc się do Niej przez odmówienie czy to Pod Twoją obronę, czy Zdrowaś Maryjo, albo nawet przez samo wezwanie błogosławionego Imienia Maryi, całkiem wyjątkową moc posiadającego przeciw szatanom.
Św. Alfons Maria Liguori, Uwielbienia Maryi