Znaki nadziei ostrożne

Czasy zamętu powszechnego. Od kilkudziesięciu lat powszechnie krzewiona jest zmieniona religia.
Łaska Boża jest nam dana. Są znaki nadziei ostrożne. Niejedna dusza, której nieobce jest życie w łasce uświęcającej i zaszczyt lektury odwiecznych katolickich treści, zaczyna otwierać oczy i podejmuje, zrazu nieśmiałe, kroki ku niezmutowanej katolickiej wierze.
Jednym z czynników umacniających nasze dusze w drodze powrotu do katolickiej ortodoksji – w zakresie doktryny, kultu i moralności – może być proste spostrzeżenie: konstatujemy, wglądając w dwutysiącletnią historię Kościoła, że krzewienie i apologia katolickiej wiary były wsparte najszlachetniejszym trudem wielu ludzi wysokiej świętości i wybitnego intelektu. Tęgie głowy!
Na tym tle ostatnie kilkadziesiąt lat wydaje się teatrem chorągiewek, miotanych wiatrem zmiennej doktryny – to tu, to tam.
Biblioteka ’58 wzmocni nas. Potrzebujemy wzmocnienia, bo trudy przed nami wielkie. Kto żyje w łasce uświęcającej i – dzięki gorliwej lekturze – poznaje prawdę, niech nie waha się i podejmuje śmiało decyzje mające na celu wycofanie się z przejawów zmienionej religii. Pan Bóg ma dla nas radości duszy wielkie. Staną się naszym udziałem, gdy z łaską Bożą współpracować będziemy konsekwentnie i nie zwlekając!