Najpierw modlitwa

Asceza nie powina być trudem odłączonym od naszej więzi z Chrystusem. Nie powinna zmierzać do doskonałości dla samej doskonałości. Asceza powinna prowadzić do optymalizacji warunków dla działania łaski w naszej duszy, aby ta była coraz bardziej zjednoczona z Bogiem – perspektywy mistyczne, na fundamencie cnót teologicznych: wiary, nadziei i miłości.
I też – co ważne: we wszystkich sprawach dotyczących udoskonalania naszej duszy powinniśmy najpierw pokornie prosić Pana Jezusa o pomoc i potrzebne w tym zakresie łaski, cnoty i dary Ducha Świętego.

Kto pozostaje we Mnie, a Ja w nim, ten wiele owocu przynosi; bo beze Mnie nic uczynić nie możecie (J 15, 5).