Adwent pracowity i maryjny

Pracowity Adwent przed nami. Od pierwszego dnia, od dzisiaj, bierzmy się do pracy rzetelnie.
Prośmy Matkę Bożą, Niepokalaną, o której Ewangelia podaje, że z pośpiechem – cum festinatione (Łk 1, 39) – udała się do św. Elżbiety, aby nam wyprosiła u Boga gorliwość serca, abyśmy w dniach adwentowych przyspieszyli biegu na drodze poznawania prawdy i dochowania jej wierności.

Św. Pius X, encyklika Pascendi Domínici gregis – O zasadach modernistów (8)

Pojęcie Objawienia: pojęcie samouświadomienia i objawienia są równoznaczne

Na tym jednak nie koniec filozofowania, czy raczej bredzenia. W powyższym bowiem uczuciu moderniści nie tylko upatrują wiarę, lecz twierdzą, że i objawienie ma swe miejsce przy wierze i w wierze samej, takiej, jak oni ją pojmują. Cóż bowiem w rzeczywistości pozostawia się objawieniu? Czyż może nie jest to objawieniem, a przynajmniej podstawą objawienia owo uczucie religijne, które się objawia w samouświadomieniu? Czyż nie jest objawieniem także ukazanie się duszom, jakkolwiek jeszcze niewyraźne, Boga w tym uczuciu religijnym? Dodają też, że skoro Bóg jednocześnie jest przedmiotem i przyczyną wiary, to objawienie jest zarówno od Boga, jak i przez Boga; to znaczy ma ono Boga zarówno jako objawiającego, oraz jako objawionego. Stąd też, Czcigodni Bracia, to najniedorzeczniejsze twierdzenie modernistów, jakoby każdą religię, zależnie od różnego względu pod którym jest rozpatrywana, należy uznać jednocześnie i za naturalną i za nadnaturalną. Stąd pomieszanie przez nich znaczenia samowiedzy i objawienia. Stąd, wedle nich, prawo jakoby samoświadomość religijna okazywała się być zasadą ogólną, całkowicie na równi będącą z objawieniem, której ulegać mają wszyscy, nawet najwyższa w Kościele władza, kiedy naucza lub stanowi prawa w sprawie kultu i karności.