Z naszej kruchty strategicznej

„Jeśli bowiem od lat dwudziestu znajduje się we mnie jaka życia poprawa, tej książce jestem ją winienem i choćbym ją sto razy czytał, nigdy mi się nie sprzykrzy, gdyż zawsze co nowego w niej znajdę. Według niej prowadź życie Twoje, gdyż Cię nie uczy klasztornych ani pustelniczych obyczajów, ale takich, jakie ludziom w różnych stanach na świecie żyjącym są przyzwoite, a jednak do znakomitej doskonałości prowadzące” (Papież Aleksander VII w liście do siostrzeńca Antoniego Bichi).
I naszej duszy posłuży lektura jednego z klasycznych dzieł duchowości katolickiej autorstwa Św. Franciszka Salezego, łagodnego biskupa z Genewy.
Katolik czyta.
Katolik kształci się chętnie.