O kierownictwie duchowym – jedna rada

Praktyką Kościoła Katolickiego jest kierownictwo duchowe sprawowane przez katolickich duchownych. Przynosiło ono wielkie owoce, na przykład w przypadku wielu świętych, którzy dojrzewali do wielkiej świętości pod okiem Bożych przewodników, kierowników duchowych, katolickich kapłanów czy biskupów.
Kapłan katolicki ma od Pana Boga łaski stanu, dane, aby dobrze i owocnie spełniał swoje kapłańskie obowiązki. Wśród tych łask są łaski uzdalniające kapłana do kierowania duszami. Nie przez przypadek mówimy o katolickich duchownych duszpasterz, a więc: pasterz dusz.

Nie oddawajmy swojej duszy pod kierownictwo osób świeckich. Niektóre osoby świeckie w naszych czasach uzurpacyjnie zabierają się za kierowanie duszami bliźnich – prywatnie i publicznie. Pan Bóg ich do tej roli nie posłał.
Choć sytuacja, jeśli chodzi o stan duchowieństwa, od kilkudziesięciu lat jest bardzo trudna, dobrze uczynimy, jeśli w trosce o dobro i uświęcenie swojej duszy, będziemy szukać katolickich kapłanów bez wątpliwości ważnie wyświęconych, wyznających i krzewiących nieskazitelną katolicką doktrynę, będących ludźmi modlitwy, sprawującymi wyłącznie katolicki kult, odznaczających się roztropnością i kompetencją w sprawach życia duchowego.
Kierownictwo duchowe katolicki kapłan prowadzi publicznie (na przykład przez głoszenie kazań) oraz na forum internum (na przykład przy spowiedzi, którą można łączyć z kierownictwem duchowym).
Są ludzie, którzy w trosce o swoje zdrowie szukają najlepszych, kompetentnych lekarzy. A tutaj chodzi o sprawy nieskończenie ważniejsze: o zdrowie duszy, o postęp duszy, o świętość duszy, o odczytanie i wypełnienie Woli Bożej wobec mojej duszy, o zbawienie.
Dla własnego dobra, zważajmy dobrze, jakimi treściami i od kogo pochodzącymi się karmimy.
Dla własnego dobra, zważajmy dobrze, komu powierzamy swoją duszę.