Należy się spowiadać starannie!

Św. Teresa z Avili wołała do kapłanów:

„Kaznodzieje moi, prawcie kazania, a prawcie je przeciw niegodnym spowiedziom, albowiem wskutek złych spowiedzi więcej niż połowa chrześcijan idzie na potępienie”.

Dokładne wypełnienie 5 warunków dobrej spowiedzi jest obowiązkiem i dobrze świadczy o naszym poważnym traktowaniu Sakramentu Pokuty:

1. Rachunek sumienia,
2. Żal za grzechy,
3. Mocne postanowienie poprawy,
4. Wyznanie grzechów, czyli szczera spowiedź,
5. Zadośćuczynienie Panu Bogu i bliźniemu.

Kto poważnie traktuje sprawę zbawienia swojej duszy, biegnie do spowiedzi co miesiąc oraz jak najszybciej, gdyby miał nieszczęście popełnić grzech ciężki.
Dla dobra własnej duszy spowiadajmy się u kapłana nieskazitelnej katolickiej ortodoksji, choćby trzeba było dojechać 100 kilometrów i więcej.
Diabeł skutecznie wygasił w wielu duszach zainteresowanie Sakramentem Pokuty.
Jak jest z moją duszą?