Jeśli mamy nieszczęście popełnić grzech ciężki, nie zwlekajmy ze spowiedzią ani dnia!
Każdy dzień przeżyty w grzechu ciężkim, bez łaski uświęcającej, jest dniem straconym dla wieczności. A jeśli ktoś umiera w takim stanie i bez szczerego żalu za grzechy, idzie na wieczne potępienie, do piekła. Bywają śmierci nagłe i niespodziewane.
Są miejsca w Polsce, gdzie katolicki kapłan czeka w konfesjonale codziennie.
„Nie odwlekaj nawrócenia się do Pana i nie odkładaj z dnia na dzień” (Ekli 5, 8).