Stopniowo poznając dramat niemal powszechnego od kilkudziesięciu lat zaprowadzania zmienionej religii, możemy być nawiedzani różnymi myślami. Przede wszystkim z wielką starannością strzeżmy się obwiniania Pana Boga o zaistniały stan rzeczy. Przyczyna zamętu powszechnego jest w człowieku i w działaniu diabła. Nie w Panu Bogu!