Diagnozy dotyczące trwającego od kilkudziesięciu lat zamętu powszechnego, które ignorowałyby fundamentalną rzeczywistość katolickiego kultu, byłyby dalece niewystarczające. W niejednym przypadku zwodnicze.
Diagnozy dotyczące trwającego od kilkudziesięciu lat zamętu powszechnego, które ignorowałyby fundamentalną rzeczywistość katolickiego kultu, byłyby dalece niewystarczające. W niejednym przypadku zwodnicze.